KS SEMP Ursynów - KS Ursus 6-5
Rundę wiosenną rozpoczęliśmy od porażki 5:6 z drużyną SEMP-a Warszawa. Szacunek dla rywali, bo dwukrotnie prowadziliśmy przewagą dwóch goli i dwukrotnie daliśmy sobie tę przewagę wyrwać. Co więcej po dość prostych błędach straciliśmy nie tylko zwycięstwo, ale i remis:(
Bardzo szkoda, bo na Ursynowie zagraliśmy dobry mecz. Do szczęścia zabrakło nam kolejnych trafień, bowiem okazji stworzyliśmy więcej od przeciwników. Ale to piłka, wszyscy wiemy co się w niej liczy.
Cieszę się bardzo, że próbujemy robić na boisku to co trenujemy. Raz wychodzi lepiej, raz gorzej, ale próbujemy. A porażka, jak to porażka, zawsze boli. Głowy jednak do góry, bo nadal jesteśmy tym samym Ursusikiem. Zespołem pełnym chęci do gry, skupionym, walczącym do końca. Tak po ludzku Drużyną. Bez względu na wyniki, takich chciałbym Was zawsze widzieć. To była i będzie dalej nasza największa siła. Zespół.
P.S. Brawa dla strzelców goli, bo niektóre trafienia były dzisiaj naprawdę wyjątkowe. Wszystkie liczą się tak samo, ale bramki Flisa i Błażejosa...ajajajaaaj;)
Komentarze