W drodze do marzeń
Po raz drugi w tym sezonie zmierzyliśmy się z Legią Warszawa. W pierwszym meczu u siebie zremisowaliśmy 1:1. W rewanżu zagraliśmy na wyjeździe, ale nie przeszkodziło nam to zaprezentować się ze świetnej strony. Napiszę więcej. Zagraliśmy dużo lepszy mecz niż u siebie i pokonaliśmy Legię 3:2.
Pierwsza kwarta to nasza duża przewaga. W tej części dwukrotnie trafiamy do bramki przeciwnika, choć okazji było zdecydowanie więcej. Gole dla nas strzelają Kacper Jaszczycha i Filip Gap. W drugiej odsłonie podwyższamy na 3:0, a dokładnie czyni to Patrycja Kozarzewska. 3:0 i wydaje się, że mecz mamy pod kontrolą. Bo mamy. Ale przecież to Legia Warszawa, a my jesteśmy liderem. Czyli mecz na szczycie. A w takim spotkaniu, w każdej lidze, nie ma czasu na rozluźnienie. Nas kosztowało to utratę gola na 1:3. Na szczęście, Zespół mam świetny:) Po tej bramce nic się nie zmieniło. Zarówno my, jak i Legia próbowaliśmy budować akcję i jeżeli chodzi o nas, to z odrobiną dokładności było by zdecydowanie spokojniej. A nie było, bo Legia doskoczyła do nas na jedną bramką.
Kontaktowy gol dał rywalom wiarę w korzystny wynik. Mecz się wyrównał. Ale ani nasze strzały, ani Legii nie znalazły już drogi do bramki.
Było to bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu, przeciwko bardzo dobremu Zespołowi jakim jest Legia. Cieszy, że z tak fajnym przeciwnikiem potrafimy przejąć inicjatywę.
Jestem z Was dumny, bo to kolejna cegiełka do historii naszej Drużyny:) Pięknej historii, oj pięknej...:)
Legia Warszawa - Ursus Warszawa 2:3
Bramki:Kacper Jaszczycha, Filip Gap, Patrycja Kozarzewska.
Skład:Jan Drucis (Br.), Kamil Ostaszewski (Br.), Błażej Romaniuk, Antoni Horecki, Filip Gap, Filip Składowski (Kpt.), Kacper Jaszczycha, Kacper Flisiuk, Marceli Łuszcz, Patrycja Kozarzewska.
Komentarze